Kochani, nie było mnie tu dłuższy czas, na blogu także cisza..
Zastanawiacie się pewnie co się stało - czy mi się znudziło? Brak czasu?
Cóż, faktycznie ostatnio pochłonął mnie pewien duży projekt - rzecz
można życiowy.. Przygotowywałam się do niego ponad 9 miesięcy..
Gdy w końcu nadszedł czas jego realizacji, nastąpiło opóźnienie o kolejny tydzień.. Ale wreszcie stało się - 23 lipca MAKS dołączył do naszej rodzinki :) Jasiu 1 września poszedł do przedszkola, a ja znów jestem na macierzyńskim, w domku z maluchem :)
Ten blog od początku miał być projektem - chciałam umieścić w sieci to, czego sama nie mogłam znaleźć. Dotyczyło to kwestii małych dzieci, gdy zatem Jasiu skończył dwa lata, coraz mniej wpasowywał się w początkowe założenia. Dlatego postów było coraz mniej - nie chciałam ich tworzyć na siłę. Wpisy o lotach samolotem z dzieckiem i tak miały każdego tygodnia kilkaset wyświetleń także miałam poczucie spełnionej misji - blog był nadal potrzebny. Teraz, gdy w szeregach naszej rodzinki pojawił się nowy Niemowlak, mogę powrócić do blogowania. Maksiu jest jeszcze za mały na zajęcia, także na początku skupię się pewnie na codzienności w wersji 2+2 i podróżach, postaram się podsunąć wam także kilka nowych inspiracji z różnych dziedzin :) Nowe wpisy pojawią się już wkrótce także zaglądajcie czasem :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz