Wybieramy prezent na roczek

Prawdopodobnie już na kilka tygodni przed pierwszymi urodzinami waszego dziecka zaczną się pytania najbliższej rodziny i przyjaciół "Co by się spodobało Zosi?" "Robicie jakąś składkę na duży prezent dla Michałka? lub "Poradź mi no co kupić Piotrusiowi". Tylko jak tu radzić, skoro to nasze pierwsze dziecko i jeszcze tak na prawdę same dobrze nie wiemy, co teraz będzie najbardziej trafionym podarkiem.? Cóż, ja mam już to za sobą, więc chętnie pomogę wam znaleźć super prezent dla waszego potomka (bądź dla innego dziecka, któremu chcecie sprezentować coś na pierwsze urodziny).

 

I. Prezent z duszą

ALBUM ZE ZDJĘCIAMI DZIECKA
To cudowna pamiątka z dzieciństwa, do zrobienia której zainspirował mnie mój własny album zrobiony przed moją, niestety nie żyjącą już mamę. Choć nie mogę spytać ją o wiele rzeczy, w swoim albumie znalazłam opisane zdjęcia z różnych okresów życia, a także podstawowe dane o terminach "pierwszych razów" - pierwszy ząbek, pierwsze słowo czy też o wymiarach i wadze ciała w kolejnych miesiącach życia. Aby przygotować taki prezent trzeba mieć zaplecze w postaci zdjęć :) Mój Album dla Jasia został wykonany techniką "wklej i opisz" :) Wybrałam album 100 stronowy, który może pomieścić nawet do 400 zdjęć 10x15. Część ulubionych zdjęć miałam jednak wywołanych w dużo większym formacie. Całość składa się z dwóch części "Oczekiwanie i przygotowania", gdzie wkleiłam zdjęcia z okresu ciąży oraz remontu pokoiku dla Jasia wraz z efektem końcowym oraz części głównej, gdzie ukazane są chronologicznie zdjęcia Jasia w kolejnych miesiącach życia. Na końcu dokleję fotografie z chrzcin oraz roczku. Podczas imprezy urodzinowej Jasia goście z zaciekawieniem oglądali album. Na końcu zaś wszyscy złożyli pisemne życzenia dla młodego jubilata. Myślę, że kiedyś to doceni :)

Mój album:

Album Jasia:

PUDEŁKO WSPOMNIEŃ
Pierwsze śpioszki, pierwszy smoczek, pierwszy rysunek, kikut pępka, odcisk stópki czy opaska ze szpitala to tylko niektóre z rzeczy, które gromadzimy. Zapakowane w ozdobne pudło albo ukryte pod szkłem w porządnej ramce również mogą stanowić wspaniałą pamiątkę z okresu dzieciństwa. Możecie iść o krok dalej i zgromadzić takie całkiem spore pudło i podarować swojemu dziecku na 18-stkę :) Na Allegro są dostępne gotowe Pudełka wspomnień, zazwyczaj z możliwością dowolnego graweru, a nawet zdjęciem dziecka. Ja póki co gromadzę rzeczy roboczo - mam ochotę sama zrobić jakieś self-made unikalne pudełko :)

 

II. Prezent składkowy

Roczne dziecko ma już zazwyczaj całkiem sporo zabawek - minęły przecież święta i dzień dziecka. Jeśli do tego malec ma starsze rodzeństwo, prawdopodobnie ma ich jeszcze więcej. Może więc zamiast szukać inspiracji w Tesco na dziale zabawek czy w Pepco, skrzyknąć rodzinę i kupić coś ekstra? Jakąś porządną zabawkę, która być może posłuży przez lata? My postawiliśmy na drewno :)

WÓZEK WARSZTAT MAGNETYCZNY Z NARZĘDZIAMI (JANOD)
Prezent byłby może i całkiem idealny gdyby był producent był polski, ale niestety Janod to firma francuska. Pomijając ten drobny minus, zabawka wydaje się póki co trafiona (mamy ją od soboty). Po pierwsze spełnia kilka funkcji - jest tzw "pchaczem" to znaczy pomaga dziecku samodzielnie chodzić (ponieważ waży ponad 4 kg jest to pchacz całkiem stabilny); rozwija zdolności manualne - w zestawie znajdziemy 25 elementów, w tym: śrubki, nakrętki, śrubokręt, klucz, młotek i inne; warsztat pozwala na posegregowanie narzędzi i akcesoriów, ucząc porządku od najmłodszych lat (znajdziemy tu np. tzw "tablicę cieni" - kto miał w firmie 5S ten wie co to :P). Atrakcją jest specjalny blat do zabawy oraz magnetyczna przednia ściana do mocowania narzędzi. Zdaniem Producenta, zabawka jest przeznaczona dla dzieci w wieku od 1 do 4 lat. Na urodzinach Jasia były dzieci właśnie w tym wieku i faktycznie każde bawiło się Warsztatem (co ciekawe - poza Jasiem były to same dziewczynki..:). Jasiu sobie walił młotkiem, wyjmował narzędzia z półki i po prostu pchał wózek, a starsze wkręcały śrubki i wbijały niby-gwoździe. Skończyło się na tym, ze zaginął młotek - znaleźliśmy go dopiero dzień później na dworze pod schodami wejściowymi..:)
Podsumowując, zabawka choć droga (w zależności od sklepu kosztuje od 350 do 390 zł), wydaje mi się być ciekawą opcją na pierwsze urodziny, zwłaszcza jako pomysł na prezent składkowy.

  

 

FOTELIK SAMOCHODOWY 9-18 KG
Zazwyczaj w okolicach roczku dziecko wyrasta z pierwszego fotelika samochodowego. Zakup nowego, dobrej jakości sprzętu to dla rodziców spory wydatek, nawet rzędu 700 zł. Może więc jako prezent składkowy zaproponować rodzinie właśnie fotelik..? Do nas na imprezę przyjechał fotelik maxi cosy w spadku po kuzynach-bliźniakach, za który bardzo dziękujemy ich rodzicom :*

III. Prezent edukacyjny

KRZESEŁKO UCZYDEŁKO OD FISHER PRICE
Jasiu nie jest wielkim fanem zabawek dźwiękowych - wyjątkiem jest Krzesełko Uczydełko od Fisher Price, chyba za sprawą książeczki, którą może w kółko przeglądać. Pokazuje ona dzień szczeniaczka, a gdy przekłada się kolejne "kartki" włączają się piosenki lub zdania. Dziecku ponadto towarzyszą kolorowe kredki, które wysuwają się podczas zabawy, oraz lampa. Zabawka ma 3 tryby dźwiękowe - nauki, muzyki i jakiś taki mieszany. Można także zupełnie wyłączyć dźwięk. Generalnie zabawka gra wesołe melodyjki, uczy kolorów, odgłosów zwierzątek, liczenia, alfabetu, zachęca dziecko do współpracy wydając polecenia. Dzięki Krzesełku Jasiu bardzo szynko nauczył się sam siadać (na krześle), co na pewno przyda mu się w żłobku. Chętnie też przy nim drepcze :) Minusem zabawki jest to, że w przeciwieństwie do wózka Janod wykonana jest z plastiku, a więc jest dość lekka. Dla bezpieczeństwa dziecka należy ją więc stawiać przy ścianie lub meblu, aby nie przewróciła się. Produkt ten nie jest już dostępny w sprzedaży (jako nowa zabawka kosztował około 200 zł), jednak bez problemu znajdziecie go na OLX (wczoraj było 199 ofert w cenie już od 30 złotych). My akurat mamy pożyczony.

KOSTKA EDUKACYJNA
Kostki edukacyjne to ogólna nazwa dla zabawek rozwijających zdolności manualne dziecka, które zazwyczaj mają kształt kostki gdzie każdy jej bok oferuje innego rodzaju rozrywkę. Ceny taki zabawek są różne, w zależności od tego czy są z drewna czy z plastiku i od jakiego są producenta. Poniżej kilka wygooglowanych przykładów kostek, które zostały wycenione na około 150 złotych.

Nasza kostka pochodzi z pchlego targu na Księży Młynie i kosztowała nas 30 złotych :) Myślę, że i wy bez problemu upolujecie coś ciekawego w Komisie, na OLX czy na Allegro :)

IV. Klocki

Jeśli wasz maluch dotąd nie dostał żadnego zestawu klocków, to dobry moment, aby mu takie podarować. Oczywiście dużo czasu upłynie nim będzie sam coś budował, jednak z chęcią będzie rozwalał to, co zbudujecie wy :) Ja osobiście mam w tym dużo frajdy, bo sama uwielbiam klocki i przyznam szczerze, że nie mogłam się doczekać wspólnych zabaw z Jasiem. Do nas na roczek trafił zestaw Lego Duplo (w spadku po starszej kuzynce Jasia), opcji jest jednak więcej:

WAFLE
Lekkie, duże i niedrogie. Są dostępne w różnych wariantach - same kratki, z opcją zbudowania pojazdu albo z dodatkiem zwierząt. Koszt już od kilkunastu złotych za zestaw. Widziałam też takie w Pepco. My niestety nie mamy, ale testowaliśmy na zajęciach w Baby Club Cafe :)

 

KLOCKI DREWNIANE

Klasyka - miałam takie w przedszkolu i został mi sentyment. W wersji surowej lub kolorowej w zestawach po 120 i po 500 sztuk. Ceny na Allegro, w zależności od wielkości zestawu wahają się od 50 do około 150 złotych. Na pewno na lata.

LEGO DUPLO
Minusem Lego jest to, że sprzedawane jest w zestawach, z których ma powstać coś konkretnego - pojazd, farma, cyrk czy dom. Ponadto cena jest dość wysoka, zwykle około 100 zł za zestaw. Udało mi się wyszukać zestaw XXL", z którego "dziecko może zbudować to, co mu podpowiada wyobraźnia"; 200 elementów za ponad 200zł, sporo.. No ale zabawa przednia :) My (a właściwie to Jasiu) szczęśliwie dostaliśmy właśnie takie kreatywne pudełko klocków "z odzysku", także był to mix z różnych zestawów, nie ograniczający pomysłowości dziecka.

V. JEŹDZIKI

 

Idealny prezent dla malucha, który zaczyna chodzić. Służy długo, bo jeszcze 3-latki chętnie na nich śmigają (o ile jeszcze autko dotrwa to tego wieku:) Dostępny w wersji do odpychania, z rączka dla rodziców, jako autka, pociągi, motory, biedronki. Często uzbrojony w klaksony, piszczałki i nne dźwiękowe bajery. Ceny od 50 zł w Pepco czy Lidlu do nawet kilkuset złotych.. My mamy "zwykłe" autko; poniżej przedstawiam też kilka wygooglanych opcji.

PS. zanim takowe kupicie komuś na prezent, zapytajcie czy czasem dziecko już takiego nie ma.. Jasiu ma już dwa, a dwa kolejne chcą nam pożyczyć..Widać popularny prezent :)

VI. Z innej beczki..

ZMIANA WYSTROJU POKOJU DZIECKA
Jeśli wasze dziecko ma już wszystkie z powyżej wymienionych zabawek, a wam brakuje pomysłu, może zamiast tego zrobić mu mini remont w pokoju? Coś przestawić, coś wywalić, kupić nową szafkę albo pomalować ściany? My dziś oddajemy kanapę, która przez rok stała u Jaśka w pokoju (w pierwszych miesiącach dosypiałam z nim na niej nad ranem..)i planujemy w jej miejsce kupić worek sako XXL oraz wigwam z poduchami.

WYCIECZKA RODZINNA
Zamiast prezentu materialnego, możecie podarować dziecku swój czas, ale w innej formie. Spędźcie miło czas we własnym mieście (np. wybierzcie się na spacer do parku, weźcie koc, zróbcie piknik, idźcie na lody, do zoo czy do figloraju, albo do pokoju zagadek :)), albo wyjeźdźcie na cały weekend np. do agroturystyki gdzie maluch będzie miał okazje zobaczyć na żywo zwierzątka. Możliwości jest mnóstwo :)

***

Uff. to już jest koniec :) tzn moich pomysłów, bo możliwości jest caaaałe mnóstwo :) Byłoby super, gdybyście w komentarzach podzielili się swoimi doświadczeniami / trafionymi prezentami dla roczniaków. Część z nas ma już to za sobą, a przed ogromem rodziców ten miły problem ciągle pozostaje do rozstrzygnięcia :)
Mam nadzieję, że post okaże się choć trochę pomocny :)