środa, 24 lutego 2016

Niemowlak w restauracji - LOKAL (Pasaż Shillera)


 
Niewiele jest w Łodzi restauracji osiągających maksymalną liczbę punktów w moim blogowym rankingu. Jeśli oprócz magicznej szóstki możemy liczyć na ucztę dla podniebienia, nie sposób przejść obojętnie obok takiego miejsca. Dziś zapraszam was do LOKALU - jeśli jeszcze nie byliście, koniecznie rezerwujcie stolik i przybywajcie całą rodziną..


 
Restauracja, galeria sztuki, sala koncertowa - tym wszystkim jest LOKAL. Zapraszam na fotorelację z dwóch naszych wizyt - sprzed prawie roku oraz sprzed tygodnia (jak pewnie zauważycie, w międzyczasie było małe przemeblowanie, a nasz Jasiek trochę urósł :)



PRZESTRZEŃ
LOKAL to dwie połączone ze sobą sale - mniejsza, z barem, kuchnią i dużym stołem (niegdyś kanapami) oraz większa, nazwijmy jągłówną (oczywiście poza tym sa toalety :). Główna sala jest podzielona niejako na dwie strefy - w jednej skupione są stoliki (choć bynajmniej nie za gęsto - nadal da się miedzy nimi biegać, co udowodnił ostatnio nasz syn:), druga to po prostu przestrzeń wykorzystana np. do zabaw dzieciaków albo na potrzeby koncertu :)
 
Za tę kategorię przyznaję 1 pkt

Wejście / sala z barem
przejście do sali głównej
sala główna - strefa stolikowa
sala główna - strefa szaleństw :)
KĄCIK ZABAW DLA DZIECI
W LOKALU znajdziemy całą półkę pełną różnorodnych zabawek dla dzieci. Są pluszaki, plastikowe piłki (które świetnie rozrzuca się po całej sali..), książeczki, klocki i jakaś gra. Mały minusik za brak dywanika, ale domyślam się, że chodzi o mobilność.


W tej kategorii przyznaję 1 pkt


 

KANAPY
W LOKALU jest kilka kanap, zarówno w wersji "jadalnej" przy stoliku, jak i takich "pobocznych" do zabaw z dziećmi. Jedne i drugie komfortowe :)
 
W tej kategorii  przyznaję zasłużony 1 pkt.

 

 
PRZEWIJAK 
Jest - co prawda zwykły "nałóżeczkowy", ale czy potrzeba nam czegoś więcej? Przechowywany jest w damskiej toalecie; mi zdarzyło się go wynieść na kanapy - akurat były godziny poranne i nie było ludzi.

 

W tej kategorii 1 pkt.
 
 
 
 
WYSOKIE KRZESŁO
Jest :) Ikeowe, z tacą, sztuk 2. Jednak kanapy są tak wygodne, że nie korzystaliśmy :)
 
Przyznaję 1 pkt.


ATMOSFERA
Bardzo lubię to miejsce - czujęemy się tam z mężem swobodnie, zwłaszcza gdy możemy rozłożyć się na wygodnej kanapie :) Zachęcające jest to, że LOKAL jest otwarty na dzieciaki (o czym świadczy chociażby uzyskanie 1 pkt w każdej z powyższych kategorii, ale także przychylne oczy obsługi gdy nasz syn rozrzucał piłeczki miedzy stolikami czy biegał między salami) - praktycznie za każdym razem gdy tam jesteśmy, poza nami są jeszcze inne maluchy (ostatnio trafiliśmy nawet na huczne obchody 1. roczku Adrianka). Polecam zwłaszcza wizyty przed południem, zanim na dobre rozpocznie się pora obiadowa - to idealny termin na spotkanie ze znajomymi  :)

W tej kategorii również przyznaję  1 pkt.

dzieciaki w LOKALU to częsty widok :)
 
Podsumowując:
 

PRZESTRZEŃ 1/1

KANAPY 1/1
PRZEWIJAK 1/1
WYSOKIE KRZESŁA 1/1
KĄCIK ZABAW DLA DZIECI 1/1
ATMOSFERA 1/1

TOTAL = 6 / 6 pkt :)

 
 brawo! komentarz jest zbędny, oby więcej takich miejsc powstawało w Łodzi..:)
 

SŁOWO O MENU
Jasiu polubił lokalowe menu..:)
 
Grzechem byłoby nie wspomnieć o LOKALOWYM menu oraz nie podzielić się z wami kilkoma zdjęciami. A zatem - daniom z Lokalu daleko do przeciętności a wybór pozycji zazwyczaj kończy się konsultacjami z obsługą (bo czy umiecie sobie na przykład zwizualizować i wyobrazić smak "Kulebiaka drożdżowego z grzybami i suską sechlońską, podawany z sałatką z pieczonych batatów i orzechów laskowych z olejem rydzowym oraz kwaśną śmietaną ":) Ponadto menu co jakiś czas ulega zmianom, także idąc na pewniaka "po to co zwykle" można się zaskoczyć :) Niemniej są dwie pozycje ponadczasowem obecne od początku, których nie możecie pominąć:
 
krokiet z kaszanki z sosem jabłkowym - bardzo chciałabym wam pokazać zdjęcie, ale zjadłam zanim pomyślałam by wyciągną aparat :) Wyobraźcie sobie kulkę z w chrupiącej panierce ułożoną na jabłkowym musie.. nawet nasz niespełna pótłoraroczny syn się zachwycił :) Tę pozycję znajdziecie w menu wśród tzw. małych talerzyków - idealne na przystawkę, mały głodek lub po prostu dlafanów kaszanki i niestandardowych smaków :)
 
 
Kremowa łódzka zalewajka z wędzonym kurczakiem, twarogiem i chipsami ziemniaczanymi- pyszna i sycąca nawet jeśli nic nie wybierzecie spośród dań głównych, gwarantuję że najecie się zakąskami i zalewajką :)



Danie dnia - poza standardowym menu, LOKAL oferuje dania dnia (także w niedzielę) - dwa dania plus deser. Nawet jeśli traficie na "całkiem zwykłe" udko z kurczaka, prawie na pewno będzie nie tylko pyszne, ale i oryginalnie podane np. w sosie z białego wina i krokietem ziemniaczanym (zdjęcie poniżej)



a do tego taki deser:


Menu dla dzieci - idąc do lokalu zabraliśmy dla Jasia awaryjnie ugrzaną zupkę (na wypadek gdyby Lokal nie posiadał sensownego menu dla dzieci). Na szczęście nie zawiedliśmy się. Do wyboru mieliśmy następujące pozycje:


Zdecydowaliśmy się na dorsza, który okazał się równie ładnie podany jak dania dla rodziców :) Porcja nieduża, ale idealna dla malutkiego brzuszka.


 
Czy kogoś z was zachęciłam do wizyty w LOKALU? A możecie od dawna znacie i bywacie w tym miejscu? 
 
porwane z lokalowego FB..
 
 

1 komentarz: