niedziela, 29 listopada 2015

Inspiracje prezentowe - wybieramy książeczkę dla malucha


Oboje z mężem uwielbiamy czytać książki. Od dziecka pochłonęliśmy ich tony. Kilka miesięcy temu zrezygnowaliśmy nawet z telewizora aby mieć więcej czasu i miejsca na nowe pozycje. Pewnie właśnie dlatego odkąd Jasiu się urodził także był otaczany książeczkami. Kiedyś przeczytałam w Internecie, ze dziecko zaczyna się interesować książeczkami w wieku około 6 miesięcy - to nieprawda! W tym wieku Jasiu zaczął je zjadać, obrazki oglądał już od dawna.
Dzięki temu, że książki są wszechobecne w naszym domu, młody uważa je za coś oczywistego - ogląda je po kilka razy każdego dnia. Ma oczywiście swoje ulubione, dbamy też o to, aby co jakiś czas w jego kolekcji pojawiła się nowa pozycja. Część z nich to książeczki do czytania, inne są typowo obrazkowe. Dają one jednak naszemu synowi dużo radości. Zbliżają się mikołajki, to dobra okazja by obdarować waszego malucha jakąś książeczką - te dla najmłodszych zwykle nie są drogie (kosztują od 8 do 35 złotych) także nie naruszą zbytnio przedświątecznego budżetu. W dzisiejszym poście dzielę się z wami naszymi "pewniakami", czyli pokazuję książeczki, które na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy okazały się absolutnymi hitami dla naszego dziecka. 
 

Książeczki materiałowe

 
 
Pierwszą książeczką naszego syna była materiałowa rozkładana, odziedziczona po starszym kuzynostwie. Mój mąż pokazał mu ją gdy młody miał zaledwie 2 tygodnie. Zachwycał się nią mniej więcej do 5 miesiąca życia. Dominowały w niej barwy kontrastowe - czarny, biały i czerwony. Książeczka szeleściła i miała wszyty cichutki dzwoneczek. Jak widzicie na zdjęciu, miała też lusterko.  Był nasz pierwszy absolutny hit.

 

 
Po sukcesie powyższej pozycji zaczęłam szukać na Allegro innych, podobnych. Udało mi się upolować książeczkę z biedronką. Ona również została zaakceptowana i pokochana :)

 

 

Książeczki kontrastowe



Mniej więcej równolegle z książeczkami materiałowymi, w naszym domu pojawiły się książeczki kontrastowe. nie wzbudzały może aż takiej radości u młodego jak te opisane wcześniej, niemniej lubił szczególnie wybrane obrazki - te, które miały dużo szczegółów. Na rower i latawiec mógł patrzeć się nawet 15 minut - w końcu przerysowałam je na oddzielną kartkę i powiesiłam nad przewijakiem :)


Obrazkom konturowym nie poświęcał zbyt dużo uwagi.. Chyba wydały mu się zbyt nudne :)


Cena książeczek kontrastowych to około 10 złotych.

Książeczki do kąpieli


Widzicie tę rybę na zdjęciu? To do niej Jasiu wypowiedział pierwsze "GU". Książeczka Canpolu okazała się prawdziwym hitem kąpielowym. Pokazywaliśmy mu ją gdy leżał na przewijaku po kąpieli do dziś pluska się z nami w wannie. W okresie przejściowym całkiem fajnie się też gryzła :) Barwy samochodów nie przypadły za to Jasiowi do gustu - cała książeczka jest utrzymana w identycznej czerwonej tonacji nie zainteresowała Jasia w ogóle. Cena pojedynczej książeczki to od 8 do 13 złotych.

 


 

Książeczki kolorowe



Na pierwszą gwiazdkę (młody miał wtedy nieco ponad 3 miesiące) tata Jasia sprezentował mu książeczkę pt."Czerwony" z serii Dotykamy kolorów. Przedstawiała różne obrazki czerwonych przedmiotów. Wkrótce w naszym domu zagościła cała seria. Poza kolorami, nasze dziecko poznawało różne faktury - fragmenty obrazków miały bowiem wypustki, kłaczki albo rowki. Choć Jasiek ma już ponad 14 miesięcy, książeczki z kolorami ogląda nadal z dużym zainteresowaniem :) Często wybieram je jako prezent, gdy idę w odwiedziny do koleżanki, która ma małe dziecko. Cena jednej książeczki to około 17 złotych.



Dla starszaków - książeczki 9 miesięcy +




Na koniec chciałam wam zaprezentować książeczki, którymi młody bawi się aktualnie. Część z nich ma od wielu miesięcy (np.opisane już wcześniej kolory), część kupiliśmy, gdy miał około 9 miesięcy. Książki stoja na półce, także w każdej chwili ma do nich dostęp. Zwykle kilka razy dziennie je ściąga i albo ogląda sam, albo przynosi je mnie i oglądamy je razem. Wówczas pokazuje obrazki, a ja mówię mu co to jest, lub jakie dźwięki wydaje to zwierzę czy przedmiot.

Zwierzęta i przyjaciele






Czytałam, że dobrze gdy w książeczce sa prawdziwe zdjęcia, a nie obrazki. Wówczas dziecko uczy się, jak świat wygląda na prawdę. Tak jest w tej książeczce - zawiera zdjęcia różnych zwierząt (najwięcej jest jednak piesów i kotków). Dodatkowo niektóre strony się rozkładają, na okładce jest też część obrotowa (ona najbardziej fascynuje młodego), dzięki której zmieniają się zwierzątka lub pokarmy dla królika (trzeba znaleźć marchewkę :) Książka będzie też dobrym prezentem dla trochę starszych dzieci - poza zdjęciami zwierząt są też pytania, np. ile jest papużek na zdjęciu lub który piesek jest najmniejszy. Książkę kupicie np. w księgarni Matras za około 15 złotych.

Księga dźwięków




To książka mojego ulubionego wydawnictwa "Dwie siostry", podobno międzynarodowy bestseller.  Bim-bom, a psik, kum, kum, gul, gul, dzyń, dzyń, nie - to tylko niektóre odgłosy, które może poznać wasze dziecko. Są tu dźwięki wydawane przez zwierzęta, przedmioty i ludzi, czasem zupełnie zaskakujące (np. dźwięk ślimaka lub szpinaku..). My kupiliśmy ją w sklepie "Pan tu nie stał", jest dostępna także w empiku i księgarniach internetowych. Cena około 30 złotych.

Obracanka - Kolory



 
 
 
Upolowana w Empiku za 25 zotych od razu stała się hitem młodego. Młody najbardziej lubi "obracać" sowę i kota. Z tej samej serii znajdziecie także liczby.
 

 Zwierzaki w dżungli





To mój ostatni nabytek - jest w naszym domu zaledwie od kilku dni, ale wzbudza dużo emocji u młodego, To jego pierwsza książeczka z ruchomymi obrazkami. Posiada też ciekawą treść i jest niedroga (11,99zł) - może stanowić ciekawy prezent :)

 

Co robić aby dziecko polubiło książki?

 

Przede wszystkim czytajcie sami - niech widzi, że to normalna aktywność, którą wykonują dorośli. Dzieci lubią naśladować, warto to wykorzystać modelując pożądane zachowania.
Zapewnij swobodny dostęp do książek - maluchowi, który tylko leży pokazuj książeczki, gdy sam spędza czas na macie - rozstaw kilka książek, aby mógł po prostu na nie patrzeć. Starsze dziecko powinno być w stanie samo sięgnąć po książki gdy będzie miało ochotę - dobrze, aby stały na niższej półce. Czytaj przed snem - uczyń z tego codzienny rytuał - z czasem dziecko samo będzie wybierało ulubione książeczki :)







Na koniec mam do was pytanie - jakie książeczki są hitami w waszych domach? Interesują mnie zwłaszcza pozycje dla dzieci ponad rocznych - sama szukam pomysłu na prezent dla Jaśka na gwiazdkę. Myślałam o książkach z elementami dźwiękowymi (przyciski z boku) - czy dzieci je lubią? Będę wdzięczna za wszelkie sugestie :)

 

11 komentarzy:

  1. U nas ostatnio rządzi Krówka Ślicznotka,ponieważ ma.spory przycisk, który łatwo się wciska i fajnie muczy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Naciśnij mnie :) Bez przycisków, mimo to bardz ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Baaardzo przypadły mi do gustu Obracanki i Dotykamy kolorów. Dzięki za inspiracje!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zobacz sobie serię książek Akademia mądrego dziecka. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zobacz sobie serię książek Akademia mądrego dziecka. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Moje dziecko ma książek coraz więcej, teraz jako 5letni chłop uwielbia książki o pojazdach: auta, pociągi ... itd
    Gdy twoje dziecko będzie już większe, polecam wybrać się do biblioteki dla dzieci. Mały wielbiciel książek ma tam raj ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. jak patrzę na zdjęcia Twojego synka to jakbym widziała moje dziecko:) też kochamy książeczki. u nas hitem jest książka Rod Campbell - DEAR ZOO. jest to książeczka po angielsku, ale jak mój synek ją widzi to aż piszczy z radości. polecam gorąco! pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem pedagogiem, pracowałam z rocznymi i dwuletnimi dziećmi w żłobku oraz przyszłą mamą. Moim szaleństwem są książki dla dzieci, ale postaram się najlepiej jak umiem spisać najciekawsze pozycje, które wzbudziły zainteresowanie moich podopiecznych ;) :

    wszelkie książeczki z dziurami:
    Akademia Mądrego Dziecka: np. "Kto robi hu hu?",
    "W dżungli" Benedicte Guettier,
    Nietypowe:
    Eric Carle "Bardzo głodna gąsienica","Od stóp do głów", "Miś patrzy",
    Herve Tullet "Już jadę" i inne,
    "Wszyscy ziewają" Anita Bijsterbosch,
    "Slide and see farm" Usborne
    "Klapu klap" Madalena Matoso
    "Kto prowadzi?"
    "Zaśnij ze mną" (niebieska)
    Anna Clara Tidholm "A dlaczego?", "Jest tam kto?",
    "Różnimisie" oraz "Robimisie" Agata Królak,
    Nazywanie, kształcenie mowy:
    "W domu, w dziczy, na ulicy" - słownik obrazkowy,
    Pierwsza encyklopedia: "Zwierzęta", "Pojazdy", "Ciało człowieka", "Na wsi",
    "100 zwierzaków dla dzieciaków", "100 pierwszych słów","Pojazdy", "Zwierzęta" wyd. Wilga,
    "Onomato - czyli zabawa dźwiękami",
    Wierszowane:
    "Od 1 do 10" Ola Cieślak,
    "Tydzień Krecika",
    "Moje miłe bajki" - najpiękniejsze bajeczki dla najmłodszych (bardzo często sięgają po nią Panie w żłobku),
    Opowiadania:
    "Kołysanka dla maluszka" Dawn Casey,
    Laura Wall "Wstawaj gąsko", "Dobranoc gąsko",
    "Pierwsze urodziny prosiaczka", "drugie urodziny prosiaczka",
    seria "Ela i Olek",
    "George jest ciekawski"
    seria o Maksie np. "Pieluszka Maksa" Barbro Lindgren, Eva Eriksson,
    Pracujące pojazdy - Taro Miura
    Susso, Chaud: "Binta tańczy", "Lalo gra na bębnie", "Babo chce",
    "Nie!" Marta Altes,
    "Gdzie jest moja czapeczka" Jon Klassen,
    "Jejku jejku chce coś zmienić" Magali Le Huche,
    "Mała białą rybka" Genechten,
    "Lukrecja" Wechterowicz, Karpowicz,
    Zwierzątka mojego malucha "Historia krówki" i inne,
    "Pluszowe misie. Akcja Ratunkowa" Tormont
    Inne:
    "Na pokładzie" i "Za kierownicą" Eva Oburkova
    Ulica Czereśniowa wyd. Dwie Siostry,
    "Proszę mnie przytulić" Wechterowicz, Dziubak
    "Zakątki" M.Rolnik wyd. Dwie Siostry
    Fisher Price - książeczki z puzzlami!!! (prawdziwy hit w żłobku) - najlepsze są książeczki z jednym puzzlem do ułożenia na każdej stronie, ja mam z 4 częściowymi, ale to już dla 3 latków,

    Wśród dzieci rocznych i dwuletnich zdecydowanie NAJWIĘKSZYM ZAINTERESOWANIEM cieszyły się książeczki dotykowe, z futerkami, fakturami itp. jedna była kilka razy klejona:
    "Kim jestem. Dotknij, poczuj i zgadnij. Zwierzęta na farmie" Yoyo,
    "Czy jesteś moją mamusią?" Olesiejuk,
    "Moja pierwsza księga pojazdów", "Mój pierwszy alfabet" Egmont,
    "Szopięta" E.Pawlak Nasza Księgarnia,
    seria Dotknij mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow, ile inspiracji :-) dzięki, przyda się na pewno!

      Usuń