Jeśli wasze dzieci lubią sortery, to na pewno pokochają Wesołe Jajeczka Tomy :) Jasiu dostał je kilka miesięcy temu od mojej kuzynki. Początkowo byłam sceptyczna widząc plastikową platonkę jajek. Nasz syn jednak ją docenił i jajka do dziś stanowią źródło wesołej zabawy. O co dokładnie chodzi w tej zabawce? Zapraszam do lektury :)
Co kryje platonka..
Zabawka składa się z sześciu jajek, w których ukryte są różnokolorowe pisklaki. Na skorupkach-pokrywkach narysowane są buźki (każda inna), których kolory pokrywają się z kolorami pisklaków. Po wciśnięciu główki, pisklak wydaje dźwięk przypominający ćwierkanie. Dodatkowo na spodzie pudełka, w każdym z otworów na jajko, umieszczone są różne kształty (gwiazda, serce, kwadrat itp.), które służą jako sorter - bowiem każde z jajek pasuje tylko w jedno miejsce..
Jak się bawić..
Możliwości ogranicza tylko wyobraźnia dziecka :) Według producenta, zabawka przeznaczona jest dla dzieci w wieku 12 miesięcy+. Na tym etapie dziecko jest jeszcze trochę za małe na zabawę kolorami i kształtami, ma jednak frajdę z wyrzucania jajek i próby wkładania ich z powrotem metodą "gdzie popadnie", łączy też obie skorupki w całe jajko. Poza tym jajka wydają dźwięki, co pobudza do wciskania pisklaków, a do tego świetnie toczą się po dywanie :) Notorycznie brakuje nam w platonce jednego jajka, które potem cudownie znajduje się podczas sprzątania :)
Nieco starsze dzieci będą miały trudniejsze zadanie: po pierwsze, dopasować kształt na spodzie jajka z kształtem na pudełku. Następnym zadaniem jest dobranie odpowiedniej skorupki wierzchniej, tzn takiej gdzie uśmiech jest tego samego koloru co pisklak. Moim zdaniem zabawka będzie odpowiednia dla dzieci nawet do 3 roku życia :)
Cena
Nie raz zaskoczyła mnie wysoka cena zabawek. Tym razem też, jednak pozytywnie. Na Allegro Wesołe Jejeczka można kupić za 26-29 złotych, m.in.w 4 łódzkich sklepach z opcją odbioru osobistego. Dlatego jeśli w waszej rodzinie jest tradycja drobnych upominków na zajączka, polecam wam motyw wielkanocny czyli Wesołe Jajeczka TOMY :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz