środa, 27 maja 2015

Niemowlak w restauracji - LA VENDE ROSSO (ul.Elsnera 23)


Tym razem, w ramach cyklu "Niemowlak w restauracji" powracamy na Widzew. Chcąc uczcić urodziny mojego taty, zawitaliśmy kilka dni temu do restauracji La Vende Rosso (dawny Młyn). Wybór był dość przypadkowy - była po prostu najbliżej naszego domu, a że dochodziła już 19 chcieliśmy zjeść  w miarę szybko kolację, aby położyć małego spać. Właściwie była to już nasza druga wizyta z Jasiem - za pierwszym razem miał zaledwie kilka tygodni i korzystając z ciepłego październikowego dnia przysiedliśmy na szybki obiad na tarasie, w ramach spaceru. Tym razem mogliśmy już "wypróbować" lokal pod każdym kątem. Zobaczcie sami, jak wypadł. Ja, powiem szczerze - mimo, iż gościłam tam nie raz, byłam zaskoczona :)

 

PRZESTRZEŃ
Przestrzeni restauracji na pewno nie brakuje. Mimo aż 48 stolików na 190 osób, wnętrze jest przestronne, także prawie bez problemu (pod tytułem schody przy wejściu) możecie wjechać do środka wózkiem. Poza salą główną możecie zając stolik na zadaszonej werandzie lub na tarasie. Bez względu na to, którą opcję wybierzecie, miejsca na przechadzki z maluchem na pewno wam nie zabraknie :) My tym razem zdecydowaliśmy się na werandę i byliśmy tam jedynymi gośćmi.
Za tę kategorię przyznaję 1 pkt
 
 

KANAPY
Niestety kanap w tym miejscu nie znajdziecie - przy stolikach są bądź drewniane krzesła, bądź stołkowe siedziska (jak na zdjęciu).

W tej kategorii  przyznaję 0 pkt.

 

PRZEWIJAK
JEST!!! To było dla mnie mega zaskoczenie. Zeszłam na dół do łazienki, z przekonaniem, że wszystko będzie jak zawsze tj. dużo niezagospodarowanej przestrzeni. A tymczasem niespodzianka! Nie dość, że zrobili remont, to wstawili szafeczkę z przewijakiem :) Do tego w zacisznej wnęce. Pan z obsługi potwierdził, że sprzęt jest nowy, ma zaledwie 3 tygodnie. Brawo dla właścicieli za refleksję!
W tej kategorii przyznaję 1 pkt.


 
WYSOKIE KRZESŁA
Obecne, sztuk trzy :) Oczywiście z Ikei :) Jak zawsze Jasiu miał wielką radochę :)
Jest 1 pkt!
 


KĄCIK ZABAW DLA DZIECI
Kącik jest wydzielony, trochę niestety na uboczu bo w samym rogu sali, przy wyjściu na werandę. Jest na podwyższeniu więc trzeba zabezpieczać schody. Za to z plusów: jest dywanik więc można śmiało puścić pełzającego stwora. Są poduchy, jakieś pluszaki, klocki duplo, autka i kręgle. Wystarczy by zająć dziecko czekające na posiłek - Jasiu był ukontentowany, a zatem ->
w tej kategorii - 1 pkt.
 
 
KARMIENIE PIERSIĄ
Nie wiem, czy zdecydowałabym się karmić przy stoliku, natomiast w damskiej toalecie jest duże krzesło, które z powodzeniem może służyć za fotel do karmienia. Zaraz obok przewijak i umywalka  także wszystko co potrzebne jest pod ręką :)
W tej kategorii także 1 pkt.
 
 
ATMOSFERA
Nie bywamy tu może często, ale lubię to miejsce. Czuję się w nim jakoś tak spokojnie, sielankowo, jakby czas zwolnił. Może dlatego, że jest tak jasno dużo bieli? Poza tym Pan kelner, który pracuje tu od dłuższego czasu, zawsze zabawi nas jakimś dowcipem albo zabawnym komentarzem. Tym razem też nas nie zawiódł :) Byliśmy tu też na organizowanych chrzcinach bliźniaków kuzynki, i na prawdę dali radę.
W tej kategorii przyznaję 1 pkt.


 
Podsumowując:
 
PRZESTRZEŃ 1/1
KANAPY 0/1
PRZEWIJAK 1/1
KĄCIK ZABAW DLA DZIECI 1/1
WYSOKIE KRZESŁA 1/1
KARMIENIE PIERSIĄ 1/1
ATMOSFERA 1/1

TOTAL = 6 / 7 pkt :)
 
 
Jak wspomniałam we wstępie, wynik mnie zaskoczył. Absolutnie nie spodziewałam się przewijaka, ani tego krzesła w łazience. Mogę teraz z czystym sumieniem polecić to miejsce na rodzinny obiad czy tez szybki lunch w ramach spaceru.
 
Jeszcze tradycyjnie słowo o kuchni. Menu jest bardzo różnorodne, zatem myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie. Są i dania mięsne, makarony, sałatki, naleśniki i pierogi, desery, koktajle i drinki. Poniżej możecie zobaczyć kartacze z mięsem i kapustą zasmażaną, żeberka z zfrytkami i buraczkami oraz mojego pysznego naleśnika z kurczakiem, duszoną pieczarką, cukinią, cebulą, rozmarynem, oliwa truflowa i śmietaną :) Pełne menu znajdziecie TUTAJ. 
 

A z ciekawostek - w poniedziałki i wtorki rabat 14% :) Załapaliśmy się, co było miłym zaskoczeniem przy płaceniu :)

 

1 komentarz:

  1. Właśnie zastanawiam się czy tam zrobić chrzciny mojej córeczki i Twój wpis pomógł mi podjąć decyzję. Najbardziej interesowało mnie właśnie czy lokal jest przyjazny niemowlakowi i za to jestem Ci wdzięczna :)

    OdpowiedzUsuń